Ortodoncja rozwija się szybciej niż kiedykolwiek. Oprócz aparatów stałych i ruchomych wielki boom przeżywają obecnie Alignery, czyli przezroczyste nakładki ortodontyczne. Skąd się wzięły? Czy różnią się od aparatów stałych?
Od Egiptu Po Amerykański Sen
Zanim pojawiła się kura, pojawiło się jajko (albo na odwrót). Zanim pojawiły się Alignery- pojawiła się ortodoncja. Swój początek miała 2000 lat temu, więc powstała jako dziedzina stomatologii długo przed endodoncją i zachowawczą.
W 1901 Edward Angle wymyśla klasyfikację wad zgryzu, która stosowana jest do dzisiaj. W tym czasie stosuje się już pierwsze aparaty z łatwo kowalnych, plastycznych metali takich jak złoto i srebro.
W 1950-1960 pierścienie wytwarzane są ze stali nierdzewnej.
Pierścienie ze stali nierdzewnej stosowane są do lat 1970, w którym ma miejsce wielka innowacja- zamki klejone bezpośrednio do zębów z użyciem systemów wiążących.
Clear aligner
- 1945 Dr H. D. Kesling po raz pierwszy pokazuje formowany próżniowo aparat do niewielkich przesunięć zebów
- Trzeba bylo niezle sie narobic, bo przesuwało się te zęby w wosku ( dalej mozna tak robic). Ta metoda jest czasem używana również obecnie przez niektórych techników.
- Wady? Nie na masowa skale i trudne wady wymagaly dużo pracy
Prawie 50 lat później nadeszła rewolucja, która na zawsze zmieni oblicze ortodoncji. W 1997 roku, dwóch studentów uniwersytetu Stanforda w Kalifornii wykorzystało komputerowe obrazowanie 3D by wprowadzić po raz pierwszy masowo produkowany, ale indywidualny aparat typu aligner i stworzyć wartą ponad 40 miliardów dolarów firmę Align Technology. Od tamtej pory miliony pacjentów przeszło leczenie ortodontyczne przezroczystymi nakładkami.
Alignery przebyły od tego czasu długą drogę. Od Leczenia tylko niewielkich stłoczeń do szerokiego wachlarzu wad zgryzu, w tym do chirurgii ortognatycznej. Jest już coraz więcej lekarzy, którzy rezygnują z leczenia aparatami stałymi i oferują swoim pacjentom jedynie leczenie alignerami.
Aparat stały vs Aligner
Ale nie jest też tak , że lata pracy opartej na aparatach stałych pójdą do kosza. Okluzja, biomechanika, zakotwienie czy fizjologia struktur kostnych cały czas obowiązuje i raczej nigdzie się nie wybiera. Jedynie trzeba zdać sobie sprawę z paru różnic między tymi technikami.
Pierwsza i bardzo istotna kwestia- w aparacie stałym siła do zęba przenoszona jest przez zamek naklejony na jego powierzchni. W przypadku alignerów cała korona zęba jest “zamkiem”.
stały | aligner | |
siła | ciągnąca | pcha |
powierzchnia oddziaływania | łuk w slocie zamka im większy tym lepsza aktywacja, siła przyłożona do podstawy zamka | plastik dookoła zęba- im więcej powierzchni pokrywa tym lepsza aktywacja |
zakotwienie | 3cia zasada dynamiki | można ustalić konkretne segmenty kotwiące |
Siła – najważniejsza różnica , czyli pull vs push
W aparacie stałym po dowiązaniu zamka do luku elastyczność łuku ciągnie ząb w momencie jak łuk ( zazwyczaj niti) wraca do swojego kształtu. Siła zależy tu od elastyczności łuku oraz stopnia jego ugięcia przed powrotem do pierwotnego kształtu.
Aligner wręcz przeciwnie. Nakładka obejmuje ząb, ale zawsze jest pewna różnica, niewielka przestrzeń między alignerem a aktualną pozycją zębów w łuku. Aligner początkowo w bardzo niewielkim stopniu zdeformowany wpycha zęby i ustawia na swój kształt.
Powierzchnia Oddziaływania
W aparatach stałych pacjent musi przejść sekwencję łuków od cienkich okrągłych i bardzo elastycznych do sztywnych łuków krawężnych. Grube krawężne luki dadzą największą ekspresję zawartych w zamkach preskrypcji.
W przypadku alignerów im większa powierzchnia zęba pokryta plastikiem tym lepsze oddziaływanie. Im większy ząb i większa korona kliniczna tym lepiej . Im krótsza korona tym gorzej aligner bedzie dzialal. W przypadku krótkich koron można poprawić ich warunki przez dodanie attachmentów, czyli kompozytowych, tymczasowych zaczepów.
Zakotwienie
W przypadku aparatu stałego i leczenia ekstrakcyjnego obserwujemy działanie Trzeciej Zasady Dynamiki Newtona w praktyce. Cofając przedni segment od 3-3 w kierunku trzonowców ( retrakcja) w celu zamknięcia luki poekstrakcyjnej na segment boczny będzie działała taka sama siła jak na siekacze. W związku z większą masą korzeniową trzonowców, większość ruchu odbywać się będzie przesuwając zęby przednie ku tyłowi. Zawsze jednak zęby boczne trochę się zmezjalizują ( przesuną w kierunku przedniego segmentu). Trochę jak z przeciąganiem liny.
Alignery trochę inaczej. Mamy duzo wieksza kontrole, bo możemy zablokować konkretne zęby i będą służyły one w danym momencie jako zakotwienie. W przypadku dystalizacji np. górnej siódemki zakotwienie mogą stanowić wszystkie zęby od 6-6 a przesuwać się będą tylko siódemki. Swoją drogą- dystalizacja trzonowców samym aparatem stałym jest bardzo trudna i jedynie w ograniczonym zakresie.
stałe | alignery | |
ekstruzja | pojedynczy ząb | grupowa |
intruzja | relatywna | grupowa |
Intruzja ( ruch zębów wgłąb kości) jest stosunkowo łatwa dla alignerów (zwłaszcza grupowa intruzja). Trudna dla ap stałego. Łuki z odwrotną krzywą głównie ekstrudują przedtrzonowce, a intruzja siekaczy jest niewielka.
Ekstruzja ( ruch w stronę płaszczyzny okluzji) zwłaszcza pojedynczego zęba, jest łatwa dla ap. stałego. W alignerze konieczny będzie attachment lub inny element wspomagający.
Pierwsza faza leczenia, czyli niwelacja zębów na okrągłych lukach może być o tyle trudna, że zwłaszcza dolne siekacze mogą ulec wychyleniu. Alignery mają tą przewagę, że bardzo dobrze kontrolują nachylenie siekaczy.
Brak miejsca w ap stałym-> ząb się wychyla
Brak miejsca w alignerach-> ząb się intruduje
Torque
Ruch korzenia, wargowy lub podniebienny. W aparacie stałym łatwo osiągnąć go przez dodanie skrętu na sztywnym łuku o grubym przekroju. Para sil powoduje ruch korzenia w pożądanym kierunku. Zrozumienie pojęcia torque zajęło mi trochę czasu, ale wklejam poniżej filmik z kanału Chrisa Changa, który otworzył mi oczy na to zagadnienie. Swoją drogą- polecam cały kanał.
CC318. Tip for Torque – YouTube
Zeby stworzyc podobna sytuacje na alginerach trzeba przylozyc do zęba podobna parę sil poziomo i równolegle do siebie. Są też pomocnicze elementy takie jak np. Power ridge w systemie Invisalign. Ale mają one swoje wady. Przez użycie tych elementów aligner nie do końca dokładnie obejmuje zab, a jak mówi Diego Peydro najważniejsze dla torque jest maksymalne objęcie zęba przez nakładkę (wtedy będzie największa ekspresja). Podobnie jak w ap stałym zawsze w zamku jest trochę luzu ok 5* więc ekspresja torque też będzie mniejsza.
Alignery to technika, a nie konkretny model nakładek. Nakładki poszczególnych firm różnią się materiałami, ale zasady biomechaniki obowiązują te same.